A w mieście coraz cieplej... pora na klimę

ki poziom. Dlatego coraz więcej osób inwestuje w klimatyzatory. Taka inwestycja może nie zwróci się bezpośrednio, ale zwiększymy swój komfort i dobre samopoczucie, a co za tym idzie nasza produktywność wzrośnie i nie będziemy s

A w mieście coraz cieplej... pora na klimę serwis chłodniczy

Potrzeba klimatyzacji

Jak większość z Was pewnie wie, w Polsce mamy coraz wyższe temperatury latem, a co za tym idzie w naszych domach i mieszkaniach temperatura osiąga nieznośnie wysoki poziom. Dlatego coraz więcej osób inwestuje w klimatyzatory.

Taka inwestycja może nie zwróci się bezpośrednio, ale zwiększymy swój komfort i dobre samopoczucie, a co za tym idzie nasza produktywność wzrośnie i nie będziemy się tak źle czuć w upały. Ponadto klimatyzacja wcale nie jest aż taka droga- wystarczy bowiem już 500zł, aby kupić mały i wydajny klimatyzator wolno stojący. W sam raz do ochłodzenia jednego średniej wielkości pokoju.


Atomówka - nie, wiatraki - nie, więc skąd brać tanią energię?

Nie oszukujmy się - budowanie domów o jak najmniejszym zapotrzebowaniu na energię, to po prostu konieczność. Wiem, że wielu tradycjonalistów się oburzy, ale wystarczy popatrzeć na to jak w ostatnim dziesięcioleciu rosły ceny energii - zarówno prądu, gazu, jak i opału stałego.

Jeżeli ludzkość nie wymyśli taniej energii, to oszczędzanie zasobów to jedyna droga. Na dzień dzisiejszy chyba najtaniej wychodzi energia atomowa, jednak budzi to wiele kontrowersji.

Mówi się o planach budowy elektrowni atomowej w Polsce od lat, jednak do tej pory nic się konkretnego w tym temacie nie dzieje. I nie miejmy złudzeń - tak zostanie. Społeczeństwo jest wrogiem "atomówek", wrogiem ekologicznych rozwiązań (typu wiatraki i kolektory) oraz wrogiem domów pasywnych.

I nie rozumiem dlaczego, naprawdę. Nie możemy ciągle bazować na węglu, który nie jest ani tani, ani obojętny dla zdrowia. Dymy z pieców domów jednorodzinnych zatruwają całe miasta. Tak, to jest problem.


Nowa dotacja - 50 tysięcy do domu pasywnego - czy na pewno?

Tym razem będzie o dotacjach. Ten rok obfituje w rządowe pomysły na dofinansowanie rynku nieruchomości - jest "Mieszkanie dla Młodych", mają być mieszkania na wynajem (chyba też dla młodych), no i jest program dotacji do budowy domów energooszczędnych ( 30 tysięcy) i pasywnych ( 50 tysięcy ).

No i super - zbuduj dom pasywny, dołożymy ci 50 tysięcy. Wygląda dobrze, ale realia takie nie są. Czemu więc mimo dużego zainteresowania (jak twierdzą bankowcy), mało kto korzysta z tej świetnej opcji? Pewnie dlatego, że od kwoty dotacji trzeba zapłacić... podatek dochodowy. Więc już na "dzień dobry" tracimy całkiem sporo. Po drugie - dokumentacja, weryfikacja, audyty, dokumentacja... I jeszcze więcej dokumentacji. Mało, że kolejne tysiące idą sobie gdzieś (bo gdzie to nikt nie wie), to jeszcze nie masz gwarancji, że te wszystkie (z pewnością niezbędne) wymagania dasz radę spełnić. Tak więc na samą technologię (np. płyta fundamentowa, rekuperator, okna pasywne) za dużo nie zostaje.



© 2019 http://volleyball.waw.pl/